Zupa dyniowa w Skoczowie i Simoradzu

Skoczów 27.10.2024

Tradycja gotowania zupy dyniowej w Skoczowie sięga roku 2021. Była to (i nadal jest) inicjatywa mająca na celu uświadomić naszym parafianom, że 31 października niepodzielnie obchodzimy Pamiątkę Reformacji, a nie pogańskie obchody halloween, zaś dynie wykorzystujemy tylko w tym celu, dla którego zostały stworzone – czyli do sporządzania pysznych posiłków, a nie na marnowanie ich na jakieś straszydła.

Zatem już po raz czwarty nasze Panie zespoliły swoje siły i umiejętności, by najpierw zgromadzić odpowiednią ilość dyń (niektóre były ze Święta Żniw), potem je przygotować, by w końcu znalazły się w potężnych garach, razem pozostałymi składnikami i przyprawami. W końcowej fazie przyprawiania i przygotowania zupy w niedzielny poranek pomógł nam p. Adam Wojnar (firma “Wesela stela”). A potem pozostało już tylko rozlewanie do kubków i częstowanie parafian po obu nabożeństwach w Skoczowie. Tym razem skoczowska zupa dyniowa trafiła również (tylko) do Simoradza, ponieważ w Dębowcu po raz pierwszy tamtejsze Panie gotowały zupę dla miejscowych parafian, a w Pierśćcu od samego początku zupa była gotowana w tamtejszej kuchni – ma się rozumieć – przez tamtejsze Panie.

Serdecznie dziękujemy tym wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie tegorocznego specjału dyniowego: ofiarodawcom, którzy przekazali dynie, paniom, które je przygotowały i ugotowały, no i oczywiście p. Adamowi. Dziękujemy też tym, którzy byli nabożeństwach i jedząc zupę docenili wysiłek i pracę w przygotowanie poczęstunku.

Tekst: ks. Alfred Borski
Zdjęcia: Jan Chwastek i ks. Alfred Borski