Skoczów 11.06.2021
Nasz gospodarz, p. Andrzej Kozieł, już niejeden raz dał się poznać, jako przysłowiowa „złota rączka”. W ubiegłym roku, gdy jedna z parafialnych kosiarek odmówiła posłuszeństwa, sam wyszedł z inicjatywą, by nie kupować nowej kosiarki, ale by zakupić przez internet silnik i zamontować go w miejsce dotychczasowego. Obudowa i cały osprzęt kosiarki były jeszcze w dosyć dobrym stanie, stąd taka operacja pozwoliła zaoszczędzić Parafii ok. 2.000 zł.
Na początku czerwca taki sam problem pojawił się w Dębowcu. A że dębowiecka kosiarka jest taka sama, jak ta w Skoczowie, stąd p. Andrzej podjął takie samo działanie: zakup nowego silnika i zamontowanie go w miejsce zepsutego. 11.06.2021 kosiarka była do odebrania. Parafia zaoszczędziła znowu ok. 2.000 zł (ponownie nie trzeba było kupować nowej kosiarki). A p. kościelna Bogusia Czyż nie musi się już martwić, czym skosić trawę… Zatem bardzo serdecznie dziękujemy p. Andrzejowi Koziełowi za bezinteresowną naprawę obu kosiarek.
Tekst i zdjęcie: ks. Alfred Borski