Dębowiec, 12.07.2020
W drugą niedzielę lipca parafianie z filiału w Dębowcu obchodzili kolejną, 108 rocznicę poświęcenia swego kościoła. Tegoroczne uroczystości były niestety znacznie skromniejsze, niż w poprzednich latach. W kościele mogło zebrać się zaledwie czterdziestu wiernych, a na ławkach rozstawionych przed kościołem i budynkiem parafialnym znacznie więcej – to ograniczenia związane z panującą w dalszym ciągu pandemią koronawirusa. Nie został też zorganizowany tradycyjny piknik po nabożeństwie.
Uroczyste nabożeństwo dziękczynne rozpoczęło się o godz. 10:00. Ks. proboszcz dr Alfred Borski przywitał zgromadzonych słowami hasła biblijnego z listu do Efezjan (2,7): “Łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar”. Szczególnie serdecznie powitał zaproszonego specjalnie na tę okazję gości: ks. Marcina Ratkę-Matejko wraz pastorową Sylwią i córeczkami, którzy obecnie mieszkają w Jastrzębiu Zdroju, gdzie ks. Marcin jest proboszczem.
Ks. Marcin Ratka-Matejko wspomniał na początku świątecznego kazania o siedmiu latach spędzonych w Domu Zborowym w Dębowcu – co było związane ze służbą w skoczowskiej parafii jako wikariusza. Z Dębowieckim filiałem łączą go niezapomniane chwile, które już na stałe zostaną w jego pamięci. Tutaj bowiem kształtowała się jego rodzina. Tu też urodziły się córeczki Ela i Emilka. Tutaj zostały ochrzczone, a po roku odbył się też “roczek”. Chwile te pozostały też w pamięci i sercach dębowieckich parafian, którzy ubogaceni byli przede wszystkim kazaniami ks. Marcina i jego oryginalnymi pomysłami i przedsięwzięciami.
Liturgię w czasie tego nabożeństwa prowadził ks. Proboszcz, natomiast świąteczne Słowo Boże zwiastował ks. Marcin. Zaś oprawę muzyczną podczas nabożeństwa przygotował zespół Dla Niego pod dyrekcją Doroty Podżorskiej, która grała również na organach.
Po uroczystym nabożeństwie w Domu Zborowym mogliśmy powspominać miniony czas i podziękować ks. Marcinowi za głoszone Słowo Boże oraz zespołowi Dla Niego za występ, gdzie odbył się poczęstunek: smaczny gulasz oraz kawa i ciasta upieczone przez parafianki.
Szczególne podziękowania należą się również pani kościelnej Bogusi Czyż wraz z rodziną oraz wszystkim osobom, które w jakikolwiek sposób przyczyniły się, aby ta uroczystość mimo niesprzyjających okoliczności pandemicznych mogła się odbyć i miała taki uroczysty charakter.
Jednak w pierwszej kolejności wdzięczność należy się Panu Bogu, że cały czas Miał nas w swej opiece i nam Błogosławił podczas przygotowań do „Pamiątki Założenia” jak i w jej trakcie.
Pokładajmy nadzieję w Panu, że za rok znowu spotkamy się znowu wszyscy razem na kolejnej 109 rocznicy poświęcenia.
Tekst: Marcin Kozok
Zdjęcia: Andrzej Czyż