Skoczów 16.06.2019
W niedzielę, w Święto Trójcy Świętej, mogliśmy za Łaską Bożą obchodzić kolejną, 154. rocznicę poświęcenia naszego parafialnego kościoła. W tym szczególnym dla nas dniu na nowo cofnęliśmy się daleko w przeszłość, wspominając naszych przodków, którzy wybudowali tę piękną świątynię. A wtedy czasy nie były łatwe. Jednak wiara i tęsknota za własnym kościołem pozwoliła im przezwyciężyć piętrzące się trudności i doprowadzić swoje marzenia do końca. 1 listopada 1865 r. ks. superintendent (biskup) Karol Samuel Schneider w asyście ks. seniora Teodora Haase i ks. Andrzeja Drózda poświęcił, kolejny po okresie kontrreformacji w Księstwie Cieszyńskim, skoczowski kościół, nadając mu imię Trójcy Świętej. Pierwszym proboszczem został ks. Jan Karzeł, a po nim następowali kolejno: ks. superintendent dr Andrzej Krzywoń, ks. Józef Gabryś, ks. Gustaw Broda, ks. Jan Noga, ks. kons. Andrzej Czyż, ks. Adam Podżorski, a obecnie proboszczem jest ks. Alfred Borski. W latach 1957-1959, gdy w parafii zabrakło wybranego przez Zgromadzenie Parafialne proboszcza, funkcję tę pełnili administratorzy parafii – ks. Leopold Raabe oraz ks. Otton Kubaczka. Tę samą funkcję pełnił w ubiegłym roku biskup diecezji ks. dr Adrian Korczago, po odwołaniu do wieczności ks. Adama Podżorskiego.
Parafialne święto w niedzielę 16 czerwca rozpoczęło się o godz. 10.00 procesjonalnym wejściem do kościoła tegorocznych konfirmantów oraz księży, których wprowadziła Rada Parafialna. Ks. Alfred Borski przywitał wszystkich przybyłych słowami z Ps 84,2-3: „O, jak miłe są przybytki Twoje, Panie Zastępów! Dusza moja wzdycha i omdlewa z tęsknoty do przedsionków Pańskich. Serce moje i ciało woła radośnie do Boga żywego”. Następnie przekazał parafialne ogłoszenia, a pastorowa Agnieszka Borski przekazała zwierzchnikowi Diecezji Wrocławskiej ks. biskupowi Waldemarowi Pytlowi wraz z małżonką kosz śląskich pyszności.
Po liturgii wstępnej, którą odprawił ks. proboszcz senior Andrzej Czyż wraz z ks. Marcinem Ratką-Matejko, świąteczne kazanie wygłosił ks. bp Waldemar Pytel ze Świdnicy, który pełni tam obowiązki proboszcza. Warto tutaj wspomnieć, że Kościół Pokoju pw. Świętej Trójcy w Świdnicy został wybudowany na mocy porozumień zawartych po zakończeniu wojny trzydziestoletniej w 1648 r., natomiast w 2001 r. wpisano go na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Biskup wygłosił swoje świąteczne kazanie na podstawie Słowa Bożego wyjętego z Listu do Efezjan 2,17-22. Zaakcentował w nim potrzebę potwierdzania naszej wiary poprzez dawanie dobrego przykładu na każdy dzień. „Jako chrześcijanie nie zawsze kierujemy się Bożymi Przykazaniami. Podejmując decyzje, czasami popełniamy błędy. Choćby ewangelicki etos pracy. Ze smutkiem trzeba przyznać, że coraz bardziej odchodzi do lamusa. Dziś rzadko można spotkać człowieka, o którym można powiedzieć, że po sposobie życia i pracy widać, że jest ewangelikiem. Może warto, abyśmy od czasu do czasu spróbowali się zastanowić nad tym, jakim my sami jesteśmy świadectwem. Kiedy jechaliśmy z małżonką dzisiaj na to nabożeństwo, z wielu kilometrów widzieliśmy Wasz kościół na górze prawie leżący. Czy również takie jest świadectwo Waszej wiary? Czy jesteście solą tej ziemi, miastem na górze leżącym? (…) Jakie świadectwo składają nasze rodziny? Czy w moim życiu (…) widać, że jestem chrześcijaninem i ewangelikiem? Czy wyróżniam się czymś z tłumu i to, co mnie wyróżnia, jest dobre i godne naśladowania?” pytał zgromadzonych kaznodzieja.
Liturgię końcową sprawowali księża biorący udział w nabożeństwie, a końcowego błogosławieństwa zebranym udzielił ks. bp Waldemar Pytel. Oprawę muzyczną przygotował chórek dziecięcy „Nadzieja” pod kierownictwem p. Doroty Podżorskiej oraz Chór mieszany i żeński „Gloria” pod kierownictwem p. Gabrieli Targosz, natomiast na placu kościelnym grała Dęta Orkiestra Diecezjalna pod kierownictwem p. Adama Pasternego. Całe nabożeństwo było transmitowane w wersji wideo poprzez internet, a dla parafian siedzących na placu kościelnym dostępny był dźwięk poprzez głośniki. Po nabożeństwie wszyscy uczestnicy stanęli przed kościołem do wspólnego zdjęcia robionego z użyciem drona.
Druga część parafialnego święta miała miejsce na placu kościelnym w formie rodzinnego pikniku parafialnego. Każdy mógł posilić się doskonałymi potrawami przygotowanymi przez grono zaangażowanych pań pod kierunkiem naszego znakomitego mistrza kucharskiego p. Adama Wojnara. Do serwowanych dań mięsnych podawane były sałatki, a na deser kuchnia oferowała kawę i herbatę oraz ciasta przygotowane i upieczone przez parafianki. Dzieci mogły skorzystać z licznych atrakcji i zabaw skierowanych specjalnie dla nich. Wszyscy uczestnicy pikniku mogli zasiąść pod namiotami przy stołach, aby spokojnie zjeść posiłek oraz porozmawiać z rodziną czy znajomymi i dzięki temu jeszcze lepiej się poznać.
Jesteśmy wdzięczni naszemu Stwórcy za piękną pogodę, tym bardziej, że prognozy nie nastrajały optymistycznie. Jednak modlitwy wielu parafian, jak podkreślił ks. Alfred Borski, zostały wysłuchane, słońce nam świeciło i nie musieliśmy używać przygotowanych parasolek.
Nasze święto nie mogłoby się odbyć bez zaangażowania wielu parafialnych wolontariuszek i wolontariuszy, którzy bezinteresownie poświęcili swój wolny czas, a także często pieniądze, abyśmy mogli jak co roku się spotkać i dziękować Panu Bogu za naszą parafię oraz wszystkich parafian. Nad wszystkim pieczę zaś trzymała i koordynowała wszelkie prace pastorowa Agnieszka Borska.
Całkowity dochód z parafialnego pikniku (4.900 zł) został przekazany na konto remontowe naszego kościoła. Na ten sam cel Chór „Gloria” przekazał całkowity zysk ze sprzedaży kołaczy (1.300 zł). Pierwszy efekt remontu już widać, gdy skierujemy nasz wzrok na drzwi prowadzące do zakrystii kościoła.
Tekst: Jerzy Sikora
Dzięki piknikowi udało się zebrać 6.200 zł (4.900 + 1300) na remont naszego kościoła w Skoczowie. To zasługa tych wszystkich, którzy nie szczędzili sił i czasu, angażując się na różne sposoby przy jego organizacji. To też zasługa tych wszystkich, którzy byli z nami i swoimi ofiarami wsparli ten cel. Dziękujemy!