No to się upiekło…

Dębowiec 15.02.2019

Dnia 15 lutego skoczowska młodzież spotkała się w Domu Zborowym w Dębowcu, by upiec „Babeczki z Babeczkami”. Wcale nie oznacza to, że piekły same Babeczki, znalazły się też jakieś Ciasteczka 😉

Już o godzinie 17 piekarniki i miksery ruszyły do boju. Młodzież upiekła róże rodzaje babeczek: czekoladowe, z bananami, bez cukru (dla tych fit), z kremem i wiele innych.

Nie były wcale potrzebne jakieś zdolności kulinarne czy cukiernicze. Wystarczyły po prostu dobre chęci i wzajemna pomoc, więc każdy znalazł coś dla siebie. Jedni kroili banany, inni kroili czekoladę, a jeszcze inni ubijali śmietanę, robili masę na babeczki, zmywali naczynia, byli też ci, którzy dopilnowali, by babeczki nie poszły z dymem.

Wystarczyło trochę doświadczenia i zgrania zespołu, a mogliśmy stworzyć całkiem niezłą produkcję babeczek. Czas leciał bardzo szybko, a liczba babeczek wzrastała w dynamicznym tempie. Na pewnym etapie pracy zabrakło nawet cukru, dlatego chłopcy pojechali samochodem do sklepu (oddalonego o 220 m), by produkcja nie stanęła w miejscu. We wspólnym pieczeniu wspierali nas również ksiądz Marcin z żoną i dziećmi.

No to się upiekło… upiekło się ponad 150 babeczek. Podczas pieczenia mieliśmy także możliwość spróbowania tego, co i jak się upiekło. Jednak nie zjedliśmy wszystkiego, ponieważ naszym głównym celem było upieczenie babeczek, którymi częstowaliśmy zborowników podczas spotkania przy kawie i herbacie, które odbyło się w niedzielę 17 lutego w Skoczowie po nabożeństwie młodzieżowym.

Młodzież chciała umilić wszystkim spotkanie po nabożeństwie, dzieląc się swoimi wypiekami z całym zborem.

Zdjęcia: Mateusz Sikora, Joanna Chwastek