Go Jump

Bielsko-Biała 13.02.2019

13 lutego, w ramach integracji i aktywnego spędzenia czasu ferii zimowych, pojechaliśmy wraz z ks. Marcinem Ratką-Matejko do Bielska-Białej, do Parku Trampolin „Go Jump”. Zebrało się nas dość sporo, ale na szczęście samochodów wystarczyło i wszyscy mogliśmy dotrzeć na miejsce. Tam, po zakupieniu kolorowych skarpet antypoślizgowych (bezpieczeństwo to podstawa!), ruszyliśmy poskakać.

Prócz zwykłych trampolin w parku znajdował się również basen z gąbkami i materace, które służyły odważnym śmiałkom do nauki trików. Śmiechu było co niemiara! Zabawę zaczęliśmy od zwykłego skakania, ale potem daliśmy się ponieść wyobraźni.

Nad basenem z gąbkami znajduje się specjalna ‚belka’, po której można chodzić, testując swoją równowagę. Jednak my skorzystaliśmy z jej innego zastosowania. Ktoś wpadł na pomysł, by zrobić bitwę na specjalnej równi. Utrzymując równowagę, uderzaliśmy w siebie specjalnymi poduchami, aż do momentu, w którym jedna z osób spadła do basenu z gąbkami.
To nie był koniec naszych pomysłów! Potem przenieśliśmy się na jedną z najdłuższych trampolin i urządziliśmy ‚wyścigi parami’. Szczerze powiedziawszy – bieganie po trampolinach to niełatwa sprawa, a już szczególnie nie w momencie, kiedy obok nas w innym tempie przemieszcza się druga osoba. Ta zabawa przyciągnęła wzrok nawet trenera parku, który, patrząc na nas z boku, nie krył uśmiechu.

W międzyczasie część z nas poszła na trampoliny, na których można było polepszyć swoje zdolności koszykarskie. Jeśli ktoś potrafił się odpowiednio wysoko odbić, to mógł robić tzw. ‚wsady do kosza’. W połowie zabaw trenerzy zorganizowali konkurs dla chętnych. Nie mogło zabraknąć także reprezentantów z naszej grupy młodzieżowej, którym udało się zdobyć ordery i przypinki. Pewnie nie wychwyciłam wszystkich sytuacji, ale jedno wiem na pewno! Bawiliśmy się świetnie! Wróciliśmy zmęczeni, ale bardzo zadowoleni.

Tekst: Sara Greń