Śniadanie dla kobiet w Skoczowie – Skoczowskie Święto Pań

Skoczów 9.03.2024

W skoczowskiej parafii prawdziwe święto Pań miało miejsce nie 8 a 9 marca. Już od kilku lat swoistą tradycję stanowi wydarzenie nazwane „Śniadaniem dla Kobiet”. W tym roku spotkało się z wyjątkowym zainteresowaniem przedstawicielek tzw. płci pięknej. W sobotnie przedpołudnie zebrałyśmy się w skoczowskim kościele na uczcie nie tylko dla ciała (jak można by wnioskować z nazwy imprezy), ale przede wszystkim na uczcie dla ducha. Uczestniczki przywitała pani pastorowa Agnieszka Borski, przybliżając cel i tematykę spotkania.

W rozważaniach poprowadziła nas ksiądz Beata Janota, która zwróciła szczególną uwagę na to, że jesteśmy narzędziami w rękach Boga i z pokorą powinnyśmy pozwolić Mu na realizację Jego planu w naszym życiu.

Stanowiło to swoiste preludium do głównego punktu programu. Był nim wykład naszego zaproszonego gościa – Agnieszki Laskowskiej – pt. „Chrześcijanka – czy tylko w teorii?”. W skupieniu i z uwagą wsłuchiwałyśmy się w słowa oparte na tekstach biblijnych, przemyśleniach i doświadczeniach naszej prelegentki.

Przede wszystkim zwróciła uwagę na fakt, że pojęcie chrześcijanina nie jest równoznaczne z wiarą w istnienie Boga. Zauważyła, że jest to wyjątkowa, osobista, indywidualna relacja z Panem Bogiem, polegająca na bezustannym doskonaleniu siebie i wzrastaniu do świadomości powierzenia swego życia Stwórcy. Podkreśliła, że sformułowanie to nie jest związane z przynależnością do żadnego z wyznań i zależy tylko od nas samych i naszego zaangażowania w tę relację. Na nowo uzmysłowiła nam jak rozumieć znaczenie „nawrócenia”, które nie jest aktem jednorazowym tylko procesem, który w naszym życiu musi po prostu trwać. W wykładzie mogłyśmy znaleźć to, co łączy nas – wszystkie kobiety (chrześcijanki) – zmagania z codziennością, w których pomocą mogą być wskazówki ze Słowa Bożego. Wystąpienie zdecydowanie wyszło naprzeciw naszym oczekiwaniom. Pani Agnieszka trafiła do naszych serc i z pewnością pobudziła do refleksji nad życiem i tego, jaką w nim rolę odgrywa nasz Bóg. Spotkanie w kościele było również okazją do dziękczynienia i uwielbienia, nie tylko w modlitwie, ale i w pieśniach.

Śpiew poprowadził zespół muzyczny z Pierśćca pod kierunkiem Jana Stebla. Nastrojowe pieśni, z pięknymi tekstami (wyświetlonymi na ekranie) pozwoliły na refleksje i powoli wprowadziły nas w tematykę czasu pasyjnego.

Druga część „Śniadania dla Kobiet” (bardziej dla ciała) odbyła się w salce parafialnej. Miała charakter spotkania integracyjnego, gdzie przy kawie, herbacie i pysznych ciastach (upieczonych przez nasze parafianki) oraz równie pysznych kanapkach toczyły się „babskie pogaduchy”, których zawsze jesteśmy spragnione i nigdy nie ma na nie czasu. Tu głos zabrała Renia Świder, przedstawiając ofertę i zapraszając zebrane do parafialnej biblioteki. Była to również okazja do wspólnej wymiany wielopokoleniowych doświadczeń związanych z tym, jak my chrześcijanki radzimy sobie z wyzwaniami codzienności i pielęgnujemy naszą relację z żywym Bogiem. W niewielkich grupach spisywałyśmy to, co wykonujemy na co dzień – „rutynowe działania chrześcijanki”. Efekty naszej pracy przedstawiła Agnieszka Laskowska. Gościłyśmy także wśród nas mamę z małym Jakubem, która przedstawiła krótko problemy zdrowotne swego dziecka. Pastorowa Borski zachęciła nas do wsparcia organizowanego kiermaszu ciast i udziału w koncercie, z których zyski przeznaczone będą na leczenie maluszka.

„Śniadanie dla Kobiet” 2024 już za nami. Pozostawiło jednak wśród nas niezatarte wspomnienia i refleksje. Może przemyślenia będą wskazówką do dalszej chrześcijańskiej wędrówki z Panem Bogiem… Serdeczne podziękowania kierujemy do wszystkich organizatorów; do wszystkich, którym zależy na organizacji tego typu przedsięwzięć – do wszystkich razem i każdej, każdego z osobna, których nie wprost tu wymienić. Dziękujemy za zaangażowanie, poświęcony czas i … serce. Dziękujemy Panu Bogu, że możemy spotykać się w Jego imieniu i stanowić jedną chrześcijańską rodzinę. Dziękujemy za błogosławieństwa i prosimy o nie dla kolejnych tego typu okoliczności.

Tekst: Urszula Barańska
Zdjęcia: Agnieszka i Alfred Borski